www.forkslife.fora.pl :: When you can live forever what do you live for?
Forum www.forkslife.fora.pl Strona Główna
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Treść.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forkslife.fora.pl Strona Główna -> Księżyc w nowiu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zuziuchna
Administrator



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks ;] / P-ca

PostWysłany: Pon 21:15, 23 Cze 2008
Wszelkie przemyślenia dotyczące 2 części Smile
Kiedy się śmialiście, kiedy płakaliście Smile
Jak sobie to wszystko wyobrażaliscie Smile
Tutaj możecie dyskutować na temat 2 czesci Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zuziuchna dnia Wto 15:18, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Biegun
Administrator



Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:19, 23 Cze 2008
2 cześc podobała mi się najmniej;p może dlatego że mało tam Edwarda;p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuziuchna
Administrator



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks ;] / P-ca

PostWysłany: Wto 15:12, 24 Cze 2008
Właśnie powtarzam sobie 2 czesc ,i jestem już przy końcówce Smile I podobnie jak za pierwszym razem nie mogę się oderwać i bardzo szybko czytam Smile..
Mimo małej ilosci Edwarda książka strasznie mi się podoba ,głównie przez to jak Stephenie świetnie opisała uczucia Belli po odejściu Edwarda...Czułam się czytając jakbym nią była..znałam ten bólu...
No i końcówka jest świetna Smile Wynagradza całą nieobecnosć Edwarda.. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edwardomanka




Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: the village of Forks ;)

PostWysłany: Wto 16:36, 24 Cze 2008
mi sie podobała ta część.. z wyjątkiem obszernego fragmentu w środku Wink początek był smutny.. a koniec cuuuudowny :] środek kijowy Wink hehe.. oczywiście wiadomo dlaczego.. nie ze Steph coś źle napisała.. tylko złą postać tam wsadziła <lol2>

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez edwardomanka dnia Wto 16:37, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuziuchna
Administrator



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks ;] / P-ca

PostWysłany: Wto 16:44, 24 Cze 2008
A mi się środek podobał właśnie bardzo, to pokazało jak silne uczucie było miedzy Bella a jacobem ,a te jej przeżycia w środku, te opisy, nie mogę wyjść z podziwu... REWELACJA, po scenach z Bella i Edwardem te fragmenty mimo tego strasznego smutku ubóstwiam najbardziej...
Bo są tak niezwykle prawdziwe..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia




Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:37, 24 Cze 2008
ta część podobała mi się najmniej aczkolwiek wciągające były opisy jak Alice i Bella pojechały ratować Edwarda i wszystko to co się działo później Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuziuchna
Administrator



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks ;] / P-ca

PostWysłany: Wto 17:44, 24 Cze 2008
Normalnie czuje sie inna ,bo ja tej czesci nie uważam za najgorsza z 3 Wink
Jakbym patrzyła tylko przez pryzmat Edwarda to taka by była ,ale strasznie utożsamiam sie z Bella, i rodząca się przyjaźń miedzy nią a jacobem i to wszystko , ta plątanina uczuć..niezwykłe.. Szkoda tylko ,ze Jacob sie zakochał ,a nie pozostali na stopie przyjacielskiej...wtedy by tak później nie cierpieli...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edwardomanka




Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: the village of Forks ;)

PostWysłany: Wto 21:47, 24 Cze 2008
ja patrze przez pryzmat Edwarda "and I'm not ashamed of it" Very Happy jak pokocham jakąś postać to na zabój Smile i zadna inna nie powinna jej przeszkadzac w jej poczynaniach. jakby bylo mnie stac na to zeby patrzec na Jacoba nie przez pryzmat Edwarda to pewnie tez nic bym do niego nie miala.. ale bardziej mi odpowiada patrzenie tak jak patrze.. nie potrafie sie tu wysilic na obiektywizm Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuziuchna
Administrator



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks ;] / P-ca

PostWysłany: Wto 21:57, 24 Cze 2008
Ja ubóstwiam Edwarda ,ale uwielbiam tez wątki poboczne ,ktore są ważne, chociaż tak normalne ,ze sie az nie zwraca na nie uwagi, uwielbiam tez poszukiwan siebie, dochodzenia do siebie ,bo katastrofie, i czytac o bólu jaki przeżywała Bella. Nie wiem czemu mnie to tak urzeka, moze dlatego ,ze kiedys czułam sie pdoobnie ,jakby coś we mnie sie rozpadało na kawałki ,chociaz bez powodu...
I w sumie ta komplikacja, któa pojawiła sie przez Jacoba dobrze wplywa na akcje, bo E., musi powalczyc o Belle ,a to jest taaaakie słodkie Smile No ale wracajac do 2 czesc wg. mnie jest świetna. A koncówka słodka..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zuziuchna dnia Wto 21:58, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edwardomanka




Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: the village of Forks ;)

PostWysłany: Wto 22:00, 24 Cze 2008
a mnie to wkurza.. bo nigdy nie wiadomo kiedy Bella z czyms nie wyskoczy.. po kiego licha ona w ogole poprosila J. żeby ją ______ w 3 części????? tak mnie to wkurzyło.. ale to nie ten wątek Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuziuchna
Administrator



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks ;] / P-ca

PostWysłany: Wto 22:14, 24 Cze 2008
Bella jest tylko człowiekiem Smile. I za to ją lubie, że ma mętlik w głowie, i pdobnie jak ja nie ma pojęcia czego chce Smile. Tzn. ma cele ,ale jak sprawy sie komplikują to..a mimo to patrzy na dobro innych Smile.
A Jacob tak wiele dla niej zrobił, gdyby nie on to niewiadomo ,jak przeżyłaby te 8 miesiecy, wiec sie nie dziwie ,ze on tyle dla niej znaczy ,w koncu to jej przyjaciel..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Biegun
Administrator



Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:22, 24 Cze 2008
W 2 cześci najbardziej brakuje Edwarda, ale gdyby nie to że ją zostawił i wrócił, nie przekonałybyśmy się o wiezi jaka ich łączy;p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuziuchna
Administrator



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks ;] / P-ca

PostWysłany: Wto 22:34, 24 Cze 2008
No własnie Smile To rozstanie tylko umocniło tą wieź i pokazało ,jak trudno im zyc bez siebie , ze to nie tylko gadanie 'Nie potrafie bez ciebie zyc, jestes moim swiatem'. To tez czyny ,które za tym przemawiają Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Biegun
Administrator



Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:35, 24 Cze 2008
Taa... było widac, ze oboje tęsknili i cierpieli

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuziuchna
Administrator



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks ;] / P-ca

PostWysłany: Wto 22:41, 24 Cze 2008
Czemu się nie dziwie Wink
I chyba kazda z nas czuła sie troche podobnie do Belli..
'(...)Tak ból w końcu się pojawił. Było to porażajace doznanie. Wydawało mi się ,że wyrwano mi z ciała wszystkie najważniejsze organy, że mój tulłów to jedna wielka rana o poszarpanych brzegach, pulsujaca, niegojąca się mimo upływu czasu(...) Zwinęłam się w kłębek, starając się obronić moje ciało przed rozpadem. Marzyłam o odpłynieciu w dawną nicość, która wciąż uparcie mi się wymykała.'


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edwardomanka




Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: the village of Forks ;)

PostWysłany: Śro 9:47, 25 Cze 2008
<p> ja jeszcze aż tak silnie nigdy nie czułam.. bo nigdy aż tak nie kochałam.. teraz to widzę.. trafiałam do tej pory na cholernych debili w ktorych lokowałam swoje nieodwzajemnione uczucia.. :/ Edward to.. jeju.. brak mi slow..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuziuchna
Administrator



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks ;] / P-ca

PostWysłany: Śro 11:29, 25 Cze 2008
Nie tylko miłosc może być pdoowdem takiego bólu...czasami dopada człwieka nie wiadomo dlaczego...
Ja sie czułam podobnie, moze nie aż tak ,dlatego lubię Jacoba ,bo gdyby nie on to Bella by zbzikowała, nie dałaby rady..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edwardomanka




Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: the village of Forks ;)

PostWysłany: Nie 22:42, 29 Cze 2008
kończę drugi raz czytać ta część.. i nadal ryczę nad nią jak bóbr.. już mi nawet Jacob aż tak nie przeszkadza.. bo wiem jak sie skończy.. na początku myślałam.. "wiem jak sie skonczy to po prostu jakos przeczekam ten srodek.. przeczytam i po bólu..", ale w zasadzie.. zwrocilam wieksza uwage na to jak sie rozwijal ich zwiazek.. wlasciewie przyajzn.. i ktorym momencie przyjazn ta zamienila sie w cos wiecej.. nie powiem.. bolalo mnie to.. bolalo mnie to ze Belle bolalo.. bolalo mnie to ze Edward odszedl.. bolalo mnie to ze to Jacob jej pomogl sie wygrzebac z dolku.. ale bez Jacoba by nie dala rady.. teraz to widze.. choc w zasadzie.. jakby Edward ja zobaczyl w taki mstanie w jakim byla przez te 4 miesiace po jego odejsciu to moze daloby mu to bardziej w dupe.. bo on tak wlasciwie wrocil do Belli wyprowadzonej juz z tego najwiekszego dołku.. do Belli ktora juz nie byla tym zombie.. wrocil do ożywionej Belli.. jestem na niegi wsciekla ze ja zostawil.. ale kocham go za to ze do niej wrocil.. ze cierpial.. kocham go za to ze cierpial bez niej.. ze cierpial podobnie jak ona.. bo nawet nie tak samo.. on wiedzial ze ona go bezwarunkowo kocha.. i nie zwatpil w jej milosc do niego nigdy.. za to.. ona zostala przekonana przez niego ze on jej nie kocha.. i to sprawi ze jej cierpienie bylo wieksze..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuziuchna
Administrator



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks ;] / P-ca

PostWysłany: Nie 23:31, 29 Cze 2008
Dla mnie wałsnie srodek ksiazki ,kiedy bella przestaj być 'zombi' jest tym fragmentem przez który nie mogę znielubić Jacoba. Bo kiedy jest się w takim stanie jak Bella to naprawde potrzeba kogoś...kogoś bardzo bliskiego i silnego ,kto wyciagnie Cię z takiego doła. I on to zrobił...wyciagnął ją do świata żywych, zakochał się ,i nie można mu mieć tego za złe....Zrobił coś tak wspaniałego dla Belli... I tak mi go szkoda, bo dla mnie sitnieje tylko edward i Bella, ale przykro mi ,ze Jacob tak cierpi, mógłby się wpoić w kimś innym, zakochać w jakiejś fajnej dziewczynie ,wtedy byłabym całkooowicie zadowolona Smile.
A Edward...jak ją zostawił byłam wsciekła, bo mi się BTVS przypomniało. Ale zrobił coś za co go kocham. Wrócił, wrócil i mimo ile wycierpiał byl gotów odejść jeśli Bella by tego chciała.. Pokazał ,ze nie jest egoistą ,mimo cierpienie chciał dac jej szczescie... I dobrze ,że Jacob ją doprowadził do stanu używalności ,bo kto wie co by było...moze już nigdy by sie nie otrząsneła, a Edward jakby po tych 4 miesiacach zobaczył ją jako zombie...przecież jego serce by pękło..on tez by się nie pozbierał...
Ich rozłąka pokazała jak wielką miłością się darzą, ale pokazała tez ,ze Jacob nie jest tym złym ,bo on uratował ją..nie był tym kimś kim był Edward ,ale pomógl...dlatego niech on sie zakocha w Lei np. Wink!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edwardomanka




Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: the village of Forks ;)

PostWysłany: Pon 0:43, 30 Cze 2008
może być Lea.. też mi jej szkoda.. że Sam ją tak porzucił.. dla Emily.. a tak.. i wilk syty i owca cała.. czy jakos tak.. ale kurde.. z tym "wilkiem" to nie woypada.. jak ,mnie wkurza jak wksiazce jest caly czas ze ktos popatrzyl na kogos wilkiem.. lol od razu mi sie z kims ze sfory to kojarzy..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.forkslife.fora.pl Strona Główna -> Księżyc w nowiu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Template Boogie by Soso
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin